Zwykłą kaszkę mannę urozmaiciłam kokosem i malinami. Dodałam też siemię lniane, ponieważ zgodnie z zaleceniami lekarza mam je codziennie jeść. Nie zmienia ono smaku kaszki, a sprawia, że ma idealną konsystencje. Jeżeli posiadacie siemię lniane w domu to koniecznie spróbujcie połączyć je z kaszką manną. Ja dodaje je coraz częściej do swoich posiłków, więc możecie się go spodziewać z przepisach.
Jak informuje nas opakowanie z mielonym lnem: wpływa on korzystnie na pracę żołądka i regularną pracę jelit, ułatwia trawieni, pomaga w utrzymaniu prawidłowej wagi ciała, powodując uczucie sytości i zmniejszając apetyt.
SKŁADNIKI: (na jedną małą porcję)
- ¾ szklanki mleka
- 2 łyżki kaszki manny
- 1 łyżeczka zmielonego lnu
- 1 łyżeczka miodu (można więcej jeśli ktoś lubi bardziej słodką kaszkę)
- 2 łyżki wiórek kokosowych
- Maliny (mrożone, świeże lub z słoiczka w syropie)
WYKONANIE:
- Mleko wlać do garnuszka i gotować powoli na małym ogniu.
- Gdy mleko będzie już trochę ciepłe dodać miód, kaszkę, siemię i wiórki kokosowe.
- Mieszać aż mleko się zagotuje i kaszka uzyska odpowiednią konsystencję.
- Przełożyć do miseczki. Podawać z malinami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz