To nic trudnego, a zawsze jakaś alternatywa dla zwykłego jabłka. Możecie zaproponować to komuś kto nie lubi owoców - może akurat na taką wersję się skusi.
SKŁADNIKI:
- 1 jabłko
- 2 łyżeczki dżemu
- 1 łyżeczka cukru
WYKONANIE:
- Odkroić górę jabłka
- Wyciąć gniazdo i wypełnić dziurkę dżemem.
- Posypać cukrem i przykryć odcięta wcześniej częścią.
- Piec w 180 stopniach przez około 20 minut.
Super pomysł, dawno takiego pieczonego jabłka nie jadłam. Ja robię nieraz gotowane, tylko samo jabłko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
zapraszam na pierwsze podsumowanie Opaslych Tomisk!
OdpowiedzUsuńa jabłuszko - bardzo fajny pomysł. pamiętam jak moi dziadkowie piekli takie na piecu kaflowym... do dzisiaj pamiętam tamten zapach i smak, ciepłe wspomnienia :)
Witaj! - kolejne wyzwanie :)
UsuńChciałabym serdecznie zaprosić do udziału w moim autorskim czytelniczym wyzwaniu pt. KLUCZNIK.
W skrócie - polega ono na czytaniu książek posiadających zaproponowane comiesięczne kluczniki, czyli hasła-klucze.
Szczegóły tutaj: http://recenzjeami.blogspot.com/2014/03/wyzwanie-czytelnicze-klucznik.html
Pozdrawiam