piątek, 10 stycznia 2014

początek i ciasteczka z czekoladą, orzechami i ....




No więc na początek… Nazywam się Żaneta, mam 17 lat (ekhm… no prawie) i jestem licealistka cierpiącą często na brak czasu. Moja „pasją” jest kuchnia, a w szczególności ta jej słodka wersja.



Zaczynamy od ciasteczek, które doskonale nadadzą się do przegryzania w trakcie nauki. Ambitnie realizuje swoje noworoczne plany ( o których wiem tylko ja i nikt więcej), a słodkie ciasteczka na pewno mi w tym nie przeszkodzą, wręcz przeciwnie. Robione na zasadzie „to co jest w szafce i się nadaje ląduje w cieście”. Zdecydowałam się na rodzynki, orzechy włoskie, gorzka czekoladę i odrobinę słonecznika, ale można tam dodać jeszcze mnóstwo innych rzeczy, na które akurat macie ochotę.




CIASTECZKA Z CZEKOLADĄ, ORZECHAMI I RODZYNKAMI


SKŁADNIKI:
kostka margaryny
·         2 szklanki mąki
·         ¾ szklanki cukru
·         2 jajka
·         Łyżeczka proszku do pieczenia
·         Pół gorzkiej czekolady
·         Pół opakowania rodzynek
·         Szklanka orzechów włoskich



WYKONANIE:
·         Masło utrzeć z cukrem i jajkami.
·         Dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia.
·         Mikserem wyrobić na gładką masę
·         Wsypać czekoladę, orzechy i rodzynki i wymieszać dokładnie łyżką.
·         Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i w pewnych odstępach wykładać łyżką ciasto .
·         Piec około 20 minut w 180 stopniach.






Tak prawdziwe i jakże odpowiednie do tego miejsca...
t

1 komentarz: